Większość z nas żyje tak szybko, że nie ma czasu zatęsknić za naturą. Zapominamy, jak odprężający jest kontakt z nią – zieleń liści, zapach kwitnących kwiatów czy miękkość trawy. Po ciężkim dniu w pracy dobrze byłoby odpocząć od zgiełku miasta i nauczyć się natury od nowa. Niestety, różne czynniki mogą uniemożliwiać codzienny kontakt z florą naszej planety. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by ugościć naturę w naszych skromnych progach i móc rozkoszować się nią podczas odpoczynku w domu.
Urban jungle – czyli ogród botaniczny w sypialni
Zwrot urban jungle można przetłumaczyć na język polski jako miejska dżungla. Określa on styl, który dominuje w wielu współczesnych apartamentach na całym świecie. Dominują w nim przede wszystkim różne odcienie zieleni, szarości, czernie, ceglana czerwień i pomarańcz. Urządzanie wnętrza w stylu urban jungle polega na wyborze minimalistycznych dodatków i roślinnych akcentów.

Na czym polega fenomen projektów wnętrz w stylu urban jungle? Samo patrzenie na nie to prawdziwe ukojenie dla oczu i duszy. Zieleń to kolor zapisany w naszych genach. Kojarzy się nam z domem, miejscem, do którego należymy. Szybka drzemka lub osiem godzin twardego snu w otoczeniu roślin z całą pewnością przyniesie dużo wypoczynku.
Jak posadzić dżunglę w swojej sypialni?
Aby stworzyć w sypialni prawdziwą dżunglę, niezbędne są – oczywiście – rośliny. Podczas tworzenia projektów sypialni w stylu urban jungle sięga się po egzotyczne odmiany, które dobrze radzą sobie w polskich warunkach klimatycznych. Zazwyczaj są to różne paprocie, bluszcze, monstery i kaktusy. Rośliny te nie są też szczególnie wymagające – można podlewać je raz na kilka dni. Oczyszczają jednak powietrze i koją swoimi bujnymi, zielonymi liśćmi.
Sypialnianą dżunglę dopełnią też odpowiednie dodatki. Ogromne znaczenie ma odpowiednia faktura drewna, np. przy wyborze ramy łóżka lub szafy. Dąb lub orzech swoimi ciepłymi tonami mogą kojarzyć się z klimatem lasów tropikalnych – świetnie sprawdzą się więc podczas urządzania wnętrza w stylu urban jungle. W takiej sypialni nie może też zabraknąć motywu liści. Może on pojawiać się na tapecie, tapicerce kanapy lub drobnych akcesoriach. np. podkładkach na stół, firanach, obrazach.

Tekstylia również odgrywają ogromną rolę w ekskluzywnych projektach wnętrz w stylu urban jungle – zwłaszcza sypialni. Aby nie przesadzić z roślinnymi deseniami, można uzupełnić je prostymi wzorami geometrycznymi. Mogą pojawiać się na poduszkach, kocach lub dywanach. Podczas planowania sypialni w stylu miejskiej dżungli, warto uwzględnić w projekcie również akcenty wiklinowe. Świetnym wyborem będą wykonane z wierzby pufy z funkcją schowka, w których można przechowywać bieliznę. Wykonane z lin girlandy natomiast można przepleść sznurami świetlnymi, aby rozjaśnić sypialnię.
Sypialnia to pokój, którego aranżacja jest szczególnie istotna – jego projekt powinien być estetyczny, a jednocześnie funkcjonalny. Takie właśnie są wnętrza w stylu urban jungle. Cieszą one oko, nie będąc przy tym zagraconymi różnymi niepotrzebnymi bibelotami. Własna dżungla w sypialni pozwala na kontakt z naturą bez wychodzenia z domu.